Tym razem celem naszego SKI BUSA był Schladming Dachstein. „Schladming 4-Mountain Ski Area” w Ski amadé to łącznie 230 km doskonale przygotowanych tras z Hauser Kaibling, Planai, Hochwurzen i Reiteralm. Począwszy od łagodnych stoków, skończywszy na czarnych szlakach dla prawdziwych śmiałków. Tutaj każdy na pewno znajdzie odpowiednie dla siebie trasy.

Od kilku sezonów nasze wyjazdy cechuje niesamowite szczęście do pięknej pogody. Tym razem nie było inaczej! Od rana do wieczora towarzyszyło nam piękne słońce i niebywale puste stoki, co dało nam totalny komfort jazdy. Nie mogliśmy odmówić sobie wjazdu kolejką na Dachstein, który zachwyca widokami. Wszystkim tym którzy nie mają problemu z lękiem wysokości, czy przestrzeni polecamy odbyć tą trasę na dachu wagonika w specjalnie przygotowanym do tego „balkonie” widokowym.

W drodze powrotnej do domu postanowiliśmy zatrzymać się na kilka godzin w miasteczku Hallstatt wpisanego na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Przepiękne miasteczko, malowniczo usytuowane na brzegu Jeziora Halsztackiego, u podnóża Alp zachwyca swoimi widokami i architekturą. Kiedyś z punktu widzenia historycznego Hallstatt stanowiło bardzo ważny ośrodek wydobycia soli, do dziś znajduje się tutaj Kopalnia Soli do której prowadzi kolejka torowa. Jedną z atrakcji w kopalni jest drewniana zjeżdżalnia, którą trzeba zjechać żeby dostać się na niższy poziom.

Wyjątkowości Hallstatt pozazdrościli Chińczycy i zbudowali jego kopię w prowincji Guangdong. Wszystko jednak wskazuje na to, że władze „oryginalnego” Hallstatt nie przejęły się zbytnio chińską „podróbką” i na swojej stronie internetowej kontratakują sloganem: „Sfotografowane miliony razy – raz skopiowane – zawsze bez skutku”.

Jeśli tylko będziecie w tym regionie koniecznie odwiedźcie to bajeczne miejsce!